Nadchodzący okres szkolny przynosi spore wydatki

Szkoła dzisiaj to już nie to samo, co kiedyś. Kiedyś, przed erą Internetu nauczyciel znaczył więcej niż dzisiaj, był w pewnym sensie mentorem, posiadającym wiedzę, która nie jest łatwa do opanowania w krótkim czasie. Dzisiaj zaś wystarczy znaleźć hasło i już odpowiedź na nurtujące nas pytanie. Ta sytuacja nie jest ani pozytywna, ani negatywna, ma przecież swoje wady i zalety.
Tablica szkolna
Wiadomo, że nie zmieniło się wszystko z z miesiąca na miesiąc, nadal mamy kredki dla dzieci (linijki dla dzieci), markery (markery do pisania) do szkoły, linijki i ekierki czy modeline. Zmiana, jaka nastąpiła to przede wszystkim przedmioty, nowsze pomoce naukowe, ale to przede wszystkim nieco inna mentalność uczniów, którzy myślą, że są lepsi od nauczycieli. Prawda jak zawsze jest pośrodku, bo jeśli rzeczywiście uczniowie są zbyt pewni siebie i brak im pokory, tak nauczyciele zatrzymali się w czasie i nie widzą (lub nie chcą widzieć) zmian, które mają miejsce.


Z jednej strony są uczniowie, którzy wiedzą wszystko, są przemądrzali, niekulturalni i zarozumiali, z drugiej mamy nauczycieli, którzy często żyją jeszcze w czasach, gdy jedynym źródłem informacji były książki. Uczeń pewny, że znajdzie wszystko w Internecie nie ma szacunku dla nauki, bo, po co poszerzać horyzonty, jak wszystko jest na tacy, nie wie on jednak, iż gdyby Internet przestał działać w jakiś dzień zostałby z niczym. Prawdopodobnie, o tym nie https://kamrec.pl/pl/c/Zegarki-szpiegowskie/21 myśli i jest to, mówiąc prawdę, mało realne. Potraktujmy to jednak jak sytuacje hipotetyczną. Nauczyciel nie czuje tego trendu, zainteresować uczniów czymś, wyszukać jakiś film w Internecie lub zdjęcie, lub poprosić podopiecznych, żeby zaprezentowali oni jakieś swoje ulubione miejsce w Internecie, tkwią w czasach dawnych, w zakurzonych księgach, w wielkich, grubych i nudnych encyklopediach.
Po jednej stronie mamy więc uczniów, którzy dla nauczycieli są potworami, bezczelnymi dzieciakami, a po drugiej stronie barykady nauczycieli, w opinii uczniów – „staruchy”, zacofani. Ci pierwsi nie mogą zrozumieć młodych, młodzi nie szanują starych. I tak kółko się zamyka.


Może zainteresują ciebie także

Nauka włoskiego może się być niesamowicie miłym zajęciem

języki
Jakie opinie ma szkoła włoskiego w Warszawie

Jeżeli decydujemy się na zaczęcie nauki języka obcego, to chcemy aby miała miejsce ona w jak najwspanialszym otoczeniu, z nauczycielami, którzy rzeczywiście posiadają właściwe umiejętności do dawania własnej wiedzy. Dlatego właśnie warto się wywiedzieć jakie zdania posiada szkoła włoskiego w Warszawie.
22-11-30 07:09:10