Perspektywa zależy od punktu patrzenia, podobnie jak postrzeganie danej sytuacji zależy od tego jak się do niej odnosimy. Spoglądamyna otoczenie różnie, jedni będą to robić w pozytywny sposób, inni wszystko widzą w ciemnych barwach. Z czego to wynika? Z różnorodnych doświadczeń, z wychowania, jest zależne od genów? Od wszystkiego razem?
Z całą pewnością nie da się wymienić pojedynczej przyczyny konkretnego spoglądania na
świat czy podejścia do życia. Nawet w sytuacji gdy jakąś rzecz ma wpływ na kolejne wypadki, to jedna osoba inaczej zareaguje na dane sytuacje niż druga. Nie da się chyba też wiedzieć, jak zareagujemy na sytuację, które wydają się niespodziewane, ale jednak możliwe. w jaki sposób byśmy sobie dali radę z wielka tragedią, na przykład, tragiczną śmiercią kogoś z rodziny? Nie można tej reakcji przewidzieć.
Ci, co natomiast uważają, iż zachowaliby się „tak i tak” najczęściej poszliby w druga stronę – ten zaskakujący brzeg, o którym nie myśleli poważnie.
Jeśli przedstawiany artykuł jest dla Ciebie fascynujący, odwiedź ten link (
https://kador.pl/historia/), a dowiesz się większą ilość informacji, jakie Cię niesamowicie zafascynują.
Być może nie byłoby to tak zauważalne, ten dziwny rozwój sytuacji, gdyby nie te wcześniejsze zapewnienia i oświadczenia. Nie da się tak łatwo popatrzeć na swoje życie z góry, zrobić
zdjęcia z powietrza , by zobaczyć, co, jak i kiedy. Dobrze jest zachować umiar i nie rozpowszechniać skrajnych opinii, co do naszego zachowania, ponieważ możemy srogo się zawieść i koniec końców nie być gotowym na inny
rozwój wypadków założyliśmy.